Londyn, XIX wiek. Minął rok i trzy miesiące od dramatycznej konkluzji poprzedniego sezonu. W posiadłości Trancy mamy kolejny dzień. Pan „prosi” swego lokaja o kolejną rzecz, znęca się nad pokojówką i dobrze przy tym bawi. Pewnego razu przybywa tam pewien tajemniczy mężczyzna z dziwną walizką, o którą wyjątkowo dba. Jak się okazuje, „bagażem” jest nie kto inny jak sam Ciel Phantomhive, a „tragarzem” jego demoniczny kamerdyner. Cóż to za radość dla panicza Aloisa