LOGOWANIE




Zapamiętaj mnie

Recenzja anime Noragami

Noragami




Bogowie są bogaci, posiadają swoje świątynie i mają praktycznie wszystko czego chcą, ale są też tacy, którzy zbierają drobniaki?! Bogowie to niepotężne siły, które mogą robić co tylko chcą, tak właśnie przedstawia nam to Noragami.

Mamy 3 głównych bohaterów. Yato czyli boga wojny, jego świętą broń, która jest po prostu duszą pomagającą w walce czyli Yukine, oraz dziewczynę Hiyori, która po wypadku poznaje Yato i Yukine, przez to zostaje wciągnięta w cały wir kolejnych wydarzeń. Wielkim marzeniem Yato jest wybudowanie własnej świątyni, ale stoją mu na drodze takie trudności jak przykładowo brak... no właśnie - pieniędzy! Przez to podejmuje się w zasadzie każdej pracy, zaczynając od czyszczenia budy psa, aż po rzeczy, które nie mają nic wspólnego z światem ludzkim.

W tym anime spotkamy parę postaci, ale nie dużo, dlatego każda zapadnie nam w pamięć ponieważ pojawi się na pewno kilka razy. Noragami to taka typowa komedia z chwilami walk, ale nie trwają one długo, a jeżeli już takie są, to nie są nudne. Każda z nich wygląda inaczej. Problemem Yato są też opętane dusze, które przemieniają się w Yoshi, czyli różnorakie stwory. Są momenty kiedy łezka kręci się w oku, ale jest to szybko zamazywane kolejnymi komediowymi zachowaniami. Tak samo sam Yato, który momentami jest poważny i wydaje się być bardzo rozgarnięty, ale i tak momentami jest typowym kolesiem, który jest często wyśmiewany z powodu jego pecha. Yukine to chłopak, który widocznie umarł w młodym wieku i został znaleziony jako dusza i przygarnięty przez Yato. Ma on czasami odchyły jak typowy nastolatek (ponieważ nim też jest), ale po jakimś czasie dociera do niego cała rzeczywistość. Hiyori to dziewczyna w wieku Yukiego. Nie jest ona zbyt ciekawą postacią i wydaje się być dodana na siłę, żeby zwolennikom ecchi nie było aż tak smutno.

Co do oprawy wizualnej to trudno mi jest się on niej wypowiedzieć. Potwory są bardzo orginalne i zrobione jak na potwory przystało. Postacie, hmm... W sumie postacie kobiece nie są jakoś dobrze zrobione. Nawet tzn. chodząca piękność różni się tym, że ma po prostu długie włosy. Czasami wszystko jest zrobione bardzo dokładnie, cienie są świetne, a połysk bardzo ładny. Jednak czasami wszystko się psuje i jest po prostu "zwykłe". Muzyka jest słaba, podczas walki zawsze jest ta sama piosenka w tle i jest ona nijaka, po prostu nie nadaje się. Jakiś koleś, który sepleni. Już sobie wyobrażam rozmowę twórców:

- Mamy problem z muzyką, zabrakło nam pieniędzy.

- To pojedźcie do Indii nagrać jakiegoś kolesia na ulicy i dajcie mu za to flaszkę.

Czy Noragami to dobre anime czy też nie? Oczywiście pomimo tych wszystkich moich zastrzeżeń muszę przyznać, że Noragami to kawał solidnej roboty. Jest bardzo oryginalna i zdecydowanie polecam ją każdemu. Moja ocena to 7/10 (dobra).



Doknes
Punkty: 2550