LOGOWANIE




Zapamiętaj mnie

Odpowiedź #496
Miyo3
Dołączenie
2016-04-04
Teraz to zadaliście ciężkie pytanie, no ale spróbujemy.
1.Akame ga kill; tu akurat bezwarunkowo, moje pierwsze anime, które pochłoneło mnie bez reszty, calość obejrzałem w ciągu 24 godzin, a mało brakowało abym całość obejrzał na jedną sesję.
2. Dead Note; znany i mam wrażenie lubiany notes śmierci, świetna seria, chyba jedyna gdzie i kibicowałem złemu i dobremu jednocześnie, te ich pojedynki, człowiek nie rozumiał co się dzieje, czuł że jest świadkiem bitwy dwóch tytanów
3. Stains;Gate; jedno z tych anime przy których płakałem (zaraz za AgK), nawet bohaterowie mimo że niekiedy upierdliwi mieli urok i głebię, nawet po głupiej akcji naszego "Mado saentisto" potrfił pokazać że mimo iż próbuje grać głupiego jest miły, opiekuńczy, nawet skory do poswięceń
4. Kiss x sis; kolejny tytuł który musiałem przemycić na tę listę, dzięki niemu zaciągnąłem sie do grupy skalacyjnej, niby taki trochę przygłupi ecchi harem, ale trzyma jakiś poziom, te ecchi nie jest wymuszone, jest naturalne. Oraz fakt że to moje drugie anime
5. Koe de Oshigoto; Być może pozycja której nikt się nie spodziewał, był to jeszcze mój wczesnu kontakt z anime, i jak to anime pomysły są niekiedy genialne, sam byłem zaskoczony jak ciepłe wspomnienia z tą "serią" (było maksymalnie kilka odcinków mających zachęcić do mangi), pomysł jest naprawdę wspaniały, nie wymuszome ecchi, pobudzająca wyobraźnię seria, aż chyba poszukam mangi
Cóż, walka była zacięta, czuję się lekko rozdarty, ale 5 to 5, za wszelkie błędy interpunkcyjne, ortograficzne, składniowe, logiczne i urwane wątki przepraszam, godzina nie ta, a telefon odmówił udzielenia wsparcia w postaci słownika, no ale cóż. Żegnam się i pozdrawiam!